Zdarzyło mi się ostatnio robić relację z konkursu “Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów”. Była to edycja wojewódzka (podlaska), w której 72 wystawców zaprezentowało ponad 100 produktów, które to jury oceniało w czterech kategoriach:
I. Produkty regionalne pochodzenia zwierzęcego,
II. Produkty regionalne pochodzenia roślinnego,
III. Napoje regionalne,
IV. Inne produkty regionalne w szczególności łączące produkty roślinne ze zwierzęcymi
Mnóstwo potraw, smaków, ciekawych rozmów i opowieści o jedzeniu. Nie wiem czy mieliście okazję sprawdzić, ale jedzenie w moim regionie, jest najlepsze na świecie. I zdania nie zmienię! A najlepsze jest to, że mimo, że nie byłam w kapitule, to wszystkiego mogłam popróbować, także nalewek. Juhu!
A między pierwszą, a dwudziestą siódmą degustacją, zrobiłam kilka fotek.
Róże karnawałowe |
Placek ze śledziem |
Nalewka wieloowocowa |
Sałatka z buraków z żurawiną i śliwką węgierką |
Wędzony węgorz |
Wędzony węgorz |
Karp wędzony |
Szczupak z kurkami |
Chleb razowy z żurawiną |
Chleb na zakwasie z kminkiem |
Nalewka z malin |
Nalewka jarzębinowa |
Nalewka jarzębinowa |
Kaszanka z pieca chlebowego |
Ryba w zalewie słodko – kwaśnej |
Boczek faszerowany |
Napoleon |
Chleb żytni na zakwasie “od Ewy” |
Ser dojrzewający wędzony |
Słonina czosnkowa |
Kindziuk sokólski |
Sękacz wigierski |
A nie mogłaś dać znać, to bym wpadła i pomogła Ci próbować?;)
Zazdroszczę takiej możliwości – pyszności niesamowite, mimo, że nie wg 5 Przemian;P
Dam Ci znać, jak następnym razem będę się tam wybierała 🙂 Przyjedziesz pogrzeszyć kulinarnie 😀
Jestem gotowa grzeszyć na całego!;P
Pięknie i smacznie! Zazdroszczę najlepszej na świecie kuchni! 🙂
hihihii :))
Rany, ile pyszności!
A (prawie) wszystkiego "trzeba" było spróbować 😉
sękacz wyraźnie króluje 🙂 uwielbiam!
Ja też uwielbiam 🙂
🙂 no tak, np. "nie dojrzewający" 🙂 No, ale fakt, że takich błędów nie powinno być :/
Prze-pięk-ne!
Może oprócz ozorków 😉
I fajne błędy na kartkach z opisami 😉