Jeśli są momenty, kiedy żałuję, że doba nie jest dłuższa, to z pewnością wtedy, gdy postanawiam cały weekend poświęcić na gotowanie. Planuję wtedy zrobienie przynajmniej kilkunastu potraw, a oczywiście nie udaje mi się zrealizować nawet połowy tego planu, bo okazuje się, że na wszystko mam za mało czasu. Ostatnio jestem częstym gościem giełdy spożywczej, z której wracam z całym zapasem sezonowych owoców i warzyw, które z radością zamykam w słoikach. Na blogu pisałam to już kilkakrotnie i znowu powtórzę: uwielbiam robić przetwory. Wśród weków, które ostatnio wyjechały (i to dosłownie, bo produkcję przetworów prowadzę wręcz masową, jak na fabrycznej taśmie) spod mojej ręki, znalazły się ogórki w miodzie. Dołączyły tym samym, obok ogórków w kurkumie i ogórków meksykańskich, do wciąż niewielu w mojej spiżarni, ogórkowych przetworów.
Ogórki z miodem – składniki:
zalewa
– 1,5 kilograma ogórków gruntowych
– 4 szklanki wody
– pół szklanki octu
– 6 łyżek miodu
– 2 łyżeczki soli
dodatkowo
– liść laurowy
– ziele angielskie
– łyżka oleju
– czosnek
Ogórki z miodem – przygotowanie:
Ogórki myjemy. W garnku zagotowujemy wszystkie składniki zalewy. Do wyparzonych słoików wkładamy ogórki, po 2-3 ziarenka ziela angielskiego, listek laurowy, ząbek czosnku i łyżkę oleju. Wlewamy wrzącą zalewę i zakręcamy słoiki. Pasteryzujemy je przez 10 minut, wyjmujemy i ustawiamy dnem do góry pod kocem. W ten sposób trzymamy je do czasu, aż wystygną.
Smacznego!