Każdy, kto zna mnie choć trochę wie, jak bardzo kocham babkę ziemniaczaną 🙂 To potrawa rodem z mojego regionu i nie wiem, czy pod taką postacią znana jest w innych zakątkach kraju.
Gdy odwiedzałam moją przyjaciółkę, mieszkająca w Londynie, zawiozłam jej w prezencie właśnie babkę ziemniaczaną. Poczęstowałyśmy jej znajomych, pochodzących z północy i południa Polski, którzy naprawdę nigdy wcześniej w życiu jej nie jedli i myśleli, że jest to jakaś potrawa na słodko. Coś jak szarlotka, tylko że z ziemniaków.
Lubię ją na ciepło, na zimno, odsmażaną, a jeśli jem ją z sosem, to zawsze grzybowym. Można do niej dodać kawałki podsmażonej kiełbasy lub boczku, ja jednak zawsze robię wersję wegetariańską 🙂
Babka ziemniaczana – składniki:
– 4 kg. ziemniaków
– 3 cebule
– sól, pieprz
– pół łyżeczki ostrej papryki
– pół łyżeczki tartej gałki muszkatołowej
– trochę oliwy do smażenia
Babka ziemniaczana – przygotowanie:
Ziemniaki ścieramy na najdrobniejszej tarce. Cebulę obieramy, kroimy w kostkę szklimy na oliwie. Dodajemy do ziemniaków wraz z wszystkimi przyprawami. Dokładnie mieszamy.
Blachę do pieczenia wykładamy papierem. Wylewamy masę ziemniaczaną. Babkę pieczemy około 1,5 godziny w temp. 180 – 200 stopni.
SOS GRZYBOWY (z suszonych grzybów)
Składniki:
– 20 dag. suszonych grzybów
– 2 cebule
– oliwa
– sól i pieprz
– 18% śmietana
– mąka
Przygotowanie:
Grzyby moczymy w wodzie, w garnuszku, przez 4 godziny. Następnie gotujemy je na gazie około 20 min. Cebulę pokrojoną w kostkę szklimy na oliwie, a następnie dusimy z odrobiną wody. Dla zagęszczenia dodajemy pół płaskiej łyżki mąki.
Grzyby odcedzamy (nie wylewamy wody z gotowania) i przekręcamy przez maszynkę do mięsa. Dodajemy je do podduszonej cebuli. Mieszamy i przyprawiamy do smaku. Dolewamy wodę, która została nam z wcześniejszego gotowania grzybów. Gotujemy wszystko około 5 minut, często mieszając. Pod koniec dodajemy śmietanę i jeszcze chwilę gotujemy.
Smacznego!!
