Kapuśniak z młodej kapusty…i w zasadzie na tym powinnam skończyć. Bo co tu więcej pisać. Ta zupa, nie dość, że choć bardzo prosta – w składzie i przygotowaniu (nawet ja nie potrafiłam jej zepsuć) to niesamowicie smaczna. A poza tym talerz takiego kapuśniaku (250 ml) nie ma nawet 100 kcal. O phi!! Nic, tylko opychać się, prawie bez ograniczeń 🙂
Cześć! Jestem Sylwia. Lubię dobre jedzenie i ładne rzeczy. I podróże. Mieszkam na podlaskiej wsi. Od kilku lat interesuję się permakulturą i jej narzędzia wykorzystuję w siedlisku, w którym mieszkam. Placki ziemniaczane for life, sernik tylko z rodzynkami, marcepan bliski mojemu sercu, Makłowicz na prezydenta.