
Likier jajeczny – domowy Advocat – składniki:
– 0,5 litra spirytusu (a najlepiej bimbru)
– puszka skondensowanego mleka (słodzonego)
– laska wanilii
– 8 żółtek
– szklanka cukru pudru
Likier jajeczny – domowy Advocat – przygotowanie:
Żółtka ucieramy ze szklanką cukru, do momentu, aż masa zrobi się jasna. Następnie dodajemy mleko skondensowane i ziarenka z rozciętej wanilii. Ucieramy wszystko około minuty, a następnie, nie przerywając ucierania, stopniowo dodajemy spirytus. Tak przygotowany likier jajeczny przelewamy do butelki i wstawiamy do lodówki.
Smacznego!

Cześć! Jestem Sylwia. Lubię dobre jedzenie i ładne rzeczy. I podróże. Mieszkam na podlaskiej wsi. Od kilku lat interesuję się permakulturą i jej narzędzia wykorzystuję w siedlisku, w którym mieszkam. Placki ziemniaczane for life, sernik tylko z rodzynkami, marcepan bliski mojemu sercu, Makłowicz na prezydenta.
A może być Denaturat zamiast tego spirytusu?
Smacznego.
Musi być spod lady, bo inaczej nie smakuje i takiej mocy nie ma 🙂
wzajemności 🙂
Jajokoniak to tylko no bimberku !!! W Polsce legalny dla własnych potrzeb… …
Nie ma nic lepszego niż domowy bimber… Najlepszy na wiejskich weselach! Likier jajeczny robiłam na spirytusie, niestety bimbru nie posiadam. A tutaj niby bimber jest nielegalny a wszyscy pędzą 🙂 W jakims stanie nawet sprzedają w sklepach…
Pozdrawiam
No w Polsce też jest nielegalny, ale dużo osób pędzie… choć w sklepie nikt nie sprzedaje… chyba, że spod lady 🙂
pozdrawiam
Domowy adwokat? Super! 🙂
Musisz spróbować!!
Mam rozumieć, że robisz dobry bimberek? 🙂 Będzie kiedyś przepis? 🙂 To by dopiero było 🙂
Życzenia przyjęte, może kiedyś porównamy?
Jaaaaa?? Bimberek? Ależ skądże, przecież to nielegalne 😉
Pomysł porównania bardzo mi się podoba…
Pędzie bimbru jest LEGALNE! Nie wolno go tylko "wprowadzać do obrotu".
Proszę:
"Sąd Najwyższy w uchwale o sygn. I KZP 23/04 przesądził, że przestępstwem jest produkcja alkoholu etylowego także na własny użytek. Uchwała taka nie ma co prawda mocy prawa powszechnie obowiązującego, jednakże z uwagi na autorytet Sądu Najwyższego można domniemywać, że sądy powszechne będą orzekały zgodnie z zawartymi tam wskazówkami."
Z tym bimbrem to oczywiście żart? Jakoś źle mi się kojarzy i nie mogę go sobie wyobrazić w połączeniu z aromatycznym likierem jajecznym. No ale to oczywiście tylko moja sugestia. Dzięki za przepis. W szkole średniej z koleżankami produkowałyśmy go dość często 🙂 ale przepis jakoś wyparował (chyba z procentami 😉 ). Dobrze będzie znów zakręcić "jajokoniak" (nazwa zastrzeżona!!!) i zaprosić psiapsiółki.
Nie, to nie żart. Oczywiście to zapewne zależy od jakości bimbru. Ja większość nalewek i likierów na nim robię i zawsze wychodzą lepsze, niż na wódce czy spirytusie. Samego bimbru w ogóle nie czuć. Powodzenia w kręceniu jajokoniaku® !!