Uwielbiam podróże. Sęk w tym, że nie znoszę się pakować. I nie umiem. Zawsze biorę za dużo rzeczy i to tych najmniej przydatnych. Dziś wieczorem jadę do Czech i oczywiście jak zwykle nie wiem, jakie ciuchy będą mi potrzebne: czy będzie zimno, czy może ciepło, czy będzie padał deszcz, czy też nie, czy buty, które biorę, sprawdzą się w trakcie całodziennego, pieszego zwiedzania Pragi? Milion dylematów, a odjazd za kilka godzin. Pociesza mnie natomiast, że jutro o tej porze będę zajadała pyszne, czeskie knedle z kaczką i modrą kapustą. Juhuuuuuu!!! Mój plan na nadchodzący tydzień, to oglądanie filmów dokumentalnych (nie bez powodu jadę w marcu – właśnie odbywa się tam festiwal „Jeden Świat”), duuuuużo jedzenia i odpoczynku.
Zupa fasolowo – pomidorowa – składniki:
Zupa fasolowo – pomidorowa – przygotowanie:
Cześć! Jestem Sylwia. Lubię dobre jedzenie i ładne rzeczy. I podróże. Mieszkam na podlaskiej wsi. Od kilku lat interesuję się permakulturą i jej narzędzia wykorzystuję w siedlisku, w którym mieszkam. Placki ziemniaczane for life, sernik tylko z rodzynkami, marcepan bliski mojemu sercu, Makłowicz na prezydenta.
Połączenie moich dwóch ulubionuch zup!