Kuchnię indyjską uwielbiam głównie ze względu na dużą obecność warzyw i specyficzne przyprawy. A moją ulubioną jest garam masala. Ta przyprawa to w zasadzie cała mieszanka różnych składników: kardamonu, pieprzu, kolendry, kminu, goździków, cynamonu, chilli, liści laurowych i gałki muszkatołowej, więc w zasadzie można ją przygotować samemu w domu. I czasem tak robię, ale jednocześnie uważam, że najprawdziwszy smak potrawy z konkretnego kraju, danej kuchni narodowej, mogą zapewnić jedynie oryginalne przyprawy.
Tylko skąd wziąć oryginalną masalę…. można np. wybrać się w daleką podróż. Ale jeśli akurat w tej chwili wycieczka do Azji leży poza naszym zasięgiem, można mieć szczęście i wygrać masalę na blogu kogoś, kto akurat był w Nepalu. Wybrałam drugą opcję i tym sposobem najprawdziwsza garam masala trafiła do mych rąk. Wybrałam to za dużo powiedziane, trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno 😉 ale tak czy siak mam paczuszkę z tą pachnącą przyprawą, którą przysłała mi Centka.
Tym sposobem mogłam przygotować warzywa garam masala.
Składniki:
– 2 cebule
– 4 duże ziemniaki
– 2 marchewki
– puszka pomidorów
– groszek zielony
– puszka kukurydzy
– garam masala
– oliwa
Przygotowanie:
Cebulę kroimy w kostkę a następnie wrzucamy na gorącą oliwę, aby się zeszkliła. Ziemniaki i marchewkę również kroimy w kostkę i gotujemy w gorącej wodzie przez około 10 minut. Odsączamy, wrzucamy na patelnię i dusimy razem z cebulą około 5 minut. Dodajemy pomidory, groszek, kukurydzę i wszystko razem dusimy jeszcze około 20 minut. Pod koniec dodajemy garam masalę i jeszcze chwilę podsmażamy.
Smacznego!
