Trudno mi się funkcjonuje, kiedy nie ma słońca. Ciężko wstać z łóżka, w ciągu dnia się skupić, w zasadzie ciągle chce mi się spać. A to, jak łatwo się domyśleć, nie ułatwia mi życia w naszej strefie klimatycznej. Od kilku dni wszelkie prognozy pogody “straszyły”, że od dziś ostatecznie ma powrócić lato. O świcie zerwałam się z łóżka jak oparzona, aby przywitać słońce i upał… Tylko nie wiem jak u Was, ale w Białymstoku, mimo wszystkich obietnic, słońca ni widu ni słychu. Wróciłam pod kołdrę i wprowadzam w życie własną zasadę, rekompensowania sobie braku słońca dobrym jedzeniem. I w ten sposób na śniadanie, o którym babcia zawsze mówiła, że powinno być pożywne, zjadłam wegańskie lody bananowe na nerkowcach. No ale w sumie są banany, są orzechy, jest pożywność. A nie? 🙂
Wegańskie lody bananowe na nerkowcach – składniki
– 3 duże banany
– 2 szklanki orzechów nerkowca, moczonych wcześniej w wodzie przez kilka godzin
– szklanka sojowego mleka o smaku waniliowym
– 1/4 szklanki cukru trzcinowego
– kilka kropel esencji waniliowej
Wegańskie lody bananowe na nerkowcach – przygotowanie:
Smacznego!
Przepis pochodzi z magazynu Vege, nr 7/8 2012
Wow, takich lodów jeszcze nie jadłam!
U mnie jest słońce! I to jakie!
Lody cudne zrobiłaś:)
Muszą być bardzo smaczne. 🙂 Banany i nerkowce w lodach? Zawsze!
Lody bananowe, pyszności 😉 Również poproszę 😉 Zapraszam do siebie.