Oliwki, zielona herbata, sok pomidorowy – co je łączy? To fakt, że po ich pierwszym spróbowaniu stwierdziłam, że są tak fatalne w smaku, że nigdy w życiu już ich nie tknę… a dziś je uwielbiam. W pewnym sensie do tej grupy można dołączyć również domowy majonez. Kiedyś zniechęcał mnie do siebie nie tylko tym, że nie jest najłatwiejszy w przygotowaniu (jedna pomyłka i może się zwarzyć), a poza tym uważałam, że jednak majonez ze sklepowych półek bardziej mi smakuje. Zupełnie odwrotnie, niż teraz. Przynajmniej częściowo… Fakt, samodzielne zrobienie udanego majonezu może być dość problematyczne, aczkolwiek teraz uważam, że jego smak rozkłada na łopatki wszystkie majonezy, które możemy kupić w sklepie.
Domowy majonez – składniki:
– 5 łyżek oleju słonecznikowego
– 2 łyżki musztardy sarepskiej
– 4 żółtka (jajka wcześniej sparzamy gorącą wodą)
– sól i pieprz
Domowy majonez – przygotowanie:
Do miseczki wlewamy olej, dodajemy musztardę sarepską. Mieszamy mikserem ok. 2 minuty. Bardzo ważne jest, aby używać tylko jednego mieszadła i od samego początku mieszać majonez tylko w jedną stronę. Zmiana kierunku spowoduje, że majonez się zwarzy.
Następnie, nie przerywając mieszania, dodajemy kolejno żółtka. Mieszamy 2-3 minuty, po czym dodajemy sól i pieprz do smaku. Znowu mieszamy (cały czas w tym samym kierunku), do momentu, aż masa będzie gładka i przyjmie konsystencję majonezu.
Jeśli potrzebujemy więcej majonezu, to jego ilość regulujemy dolewając w trakcie mieszania olej. Nie dodajemy więcej żółtek.
Tak przygotowany majonez przechowujemy w lodówce do pięciu dni.
też robię domowy majonez, dużo smaczniejszy niż kupny:)
To prawda, jest baaardzo dobry.
a co z salmonellą ?- surowe żółtka…
Myślę, że to, czy robić, a później jeść taki majonez, to indywidualna decyzja każdego z nas. Jedzenie surowych żółtek niesie ze sobą pewne ryzyko zachorowania na salmonellę, ale można się nią zarazić również poprzez zjedzenie niedokładnie umytych owoców, kiełków etc. Osobiście mogę powiedzieć, że taki majonez jem od dawna i nic mi nie dolega.