To był bardzo intensywny i emocjonujący dzień. Zresztą cały tydzień jest taki. Czas ucieka mi przez palce. Wstaję rano i za chwilę jest północ. A dzisiejszemu dniu dodatkowych emocji dostarczył… Read More
Chyba cukier puder skleił mi zwoje mózgowe, bo od jakiegoś czasu nie dam rady wymówić słowa “faworki”. Nigdy się nie jąkałam, a teraz zacinam się już przy pierwszej sylabie. Fa-fa-fa-fa-faworki… Read More
Kiedy dostałam propozycję wzięcia udziału w “Restaurant Day”, z jednoczesną prośbą o zaproponowanie swojego menu, co do jednej rzeczy nie miałam wątpliwości: zrobię pierogi. Menu naszej jednodniowej restauracji miało odpowiadać… Read More
Człowiek rodzi się głupi i głupi umiera – choć uczy się całe życie. Mnie jakiś czas temu w ogromne zdumienie wprowadziła informacja, że to, co ja nazywam “pyzą” (i nie… Read More
Wszem i wobec, przy każdej okazji ogłaszam, jak bardzo kocham kopytka, a nigdy ich u mnie na blogu nie było. Wstyd i hańba, żeby miłośniczka kopytek nie podzieliła się swoimi… Read More
Dość często jestem pytana o moje upodobania kulinarne. Co lubię? Czego nie lubię? Czy wolę budyń, czy kisiel? Pomidorową z ryżem czy makaronem? Pierogi czy naleśniki? Przy czym ostatnie pytanie… Read More
Lubię kotlety rybne. Tak po prostu. Ostatnio miałam okazję, trochę z przymusu, spróbować gotowych kotletów rybnych, kupionych w Stokrotce. Tak na oko oceniam, że ich skład stanowiły: – 80% bułka… Read More
Ostatnio odszedł mój kolega… odszedł z pracy, nie zszedł tak totalnie, ale odpowiednie pożegnanie trzeba było Adamowi zrobić. A żeby od pożegnań w głowie się nie zakręciło, dobrze jest coś… Read More
W zasadzie, to stosunkowo późno odkryłam, że istnieje coś takiego, jak pasztety bezmięsne. Ale od momentu, gdy posiadłam wiedzę na temat takich warzywnych pasztetów, przyczepiłam się do nich, jak rzep… Read More
Kapuśniak z młodej kapusty…i w zasadzie na tym powinnam skończyć. Bo co tu więcej pisać. Ta zupa, nie dość, że choć bardzo prosta – w składzie i przygotowaniu (nawet ja… Read More
