Tak – ta zupa jest wietnamska. I ma w sobie kapustę o dziwnie brzmiącej nazwie – bok choy (pak choy), Kapustę chińską, ośmielę się dodać. Nie – nie jestem… Read More
Pierś kurczaka w sosie pomidorowym z kaparami i frytki z batatów
Ani razu w tym roku nie narzekałam, że jest zbyt ciepło, że za gorąco, że słońce za bardzo grzeje. Serio. Ani razu. Więc jeśli teraz marudzę, że jest szaro, buro… Read More
Najprostsze i najlepsze ciasto czekoladowe z wiśniami
„Czekolada nie pyta. Czekolada rozumie.” Gdy Ci smutno, źle, jesteś zawiedziony(a), czujesz żal lub przeciwnie, gdy chcesz uczcić radosną okazję. Czekolada jest zawsze przy Tobie. Gdy lato kończy się zbyt… Read More
Pudding chia z malinami i domową granolą
Chciałabym, oj chciała… nie, nie młotkowych. Chciałabym móc powiedzieć: „o tak, na śniadanie najchętniej to ja jadam mus z kalafiora lub grejpfruty”. Powiedzieć to i nie skłamać. a przynajmniej nie… Read More
Pyszna, domowa granola
Są takie dni, kiedy wydaje mi się, że czegokolwiek bym nie napisała, to będzie to tak strasznym sucharem, że własna matka będzie się za mnie wstydzić. Tak. To jest ten… Read More
Cukrowy peeling do ciała pina colada (kokosowo-ananasowy)
Przyznajcie się: jak często mieliście chęć liznąć jakiś kosmetyk, bo pachniał smakowicie jak…. placki z młodych ziemniaków… no lub cokolwiek innego, czego zapachowi trudno jest Wam się oprzeć. Pierwszy raz… Read More
Zdrowy koktajl truskawkowy z nasionami konopi
Rozmarzenie i nadzieja w oczach u osób, którym mówię, że zrobiłam koktajl z nasionami konopi – bezcenne. Ta iskra nadziei, że ten kopnie bardziej, niż wszystkie inne, poprzednie koktajle truskawkowe.… Read More
OCM, czyli olejowe oczyszczanie twarzy
Gdybym za każdym razem, gdy po „wyznaniu:, że demakijaż robię olejem,a mój rozmówca natychmiast obdarza mnie spojrzeniem na pograniczu obrzydzenia i litości, dostawała złotówkę, zapewne nie jeździłabym rozklekotanym, seledynowym Lanosem.… Read More
Lemoniada arbuzowa
Generalnie niezła jestem w pamiętaniu dat i faktów. Wiadomo, humanistka ze „starą maturą” z historii. Ale jakoś tak się dziwnie składa, że o urodzinach bloga zapominam co roku. Serio. A… Read More
Buza, czyli o tym, co Białystok zawdzięcza Macedonii
Za każdym razem, gdy ktoś zadaje mi pytanie o najbardziej charakterystyczną (w kontekście kulinarnym) dla Białegostoku „rzecz”, zawsze mówię o buzie (i białysach, ale o nich opowiem przy innej okazji).… Read More










